poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Czarownice.

Jakiś czas temu śniła mi się moja przyjaciółka. Śniło mi się, że chyba jest drugi raz w ciąży. Jak sie okazało - właśnie tego dnia robiła test.
Dzisiaj dostałam od niej smsa, w którym napisała, że jej się śniłam, po czym zrelacjonowała mi to, co dzieje się w moim życiu właśnie teraz.

Odkąd ona ma swojego malutkiego synka, a ja od rana do wieczora siedzę w swojej korporacji, nie mamy kontaktu. Spotykamy się od czasu do czasu nadrabiając zaległości i raportując najważniejsze i zupełnie banalne wydarzenia z ostatnich tygodni.
Na szczęście to, czego nie mamy czasu i okazji sobie opowiedzieć, najwyraźniej śnimy o sobie.


Blood lamp


For the lamp to work one breaks the top off, dissolves the powder, and uses their own blood to power a simple light. By creating a lamp that can only be used once, the user must consider when light is needed the most, forcing them to rethink how wasteful they are with energy, and how precious it is.

5 komentarzy:

  1. hmm a mi się taka przyjaźń skończyła..

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem są takie chwile, że nagle wyraźnie widzimy coś przed czym nasz mózg się wzbrania, to fala przeczuć. Często jest to na granicy jawy i snu, bo wtedy mniej się kontrolujemy.
    Kiedyś "śnił" mi się wypadek. Następnego dnia miałem przed sobą sporą trasę. Jak powiedzieć, że nie pojadę bo mam złe przeczucia? No to pojechałem. Pilnowałem się jak cholera. No i zdarzył się wypadek, prawie na moich oczach, dość makabryczny, ale na szczęście ten sen nie dotyczył mnie lecz zdarzeń których będę świadkiem. Strasznie głupio się poczułem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Głęboko wierzę w tzw. intuicję, szósty zmysł czy przeczucia. Jak sie dobrze w siebie wsłuchać to można zaleźć odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Wydaje mi sie, że czasem poprostu nie chcemy ich znać, ponieważ są dla nas niewygodne. Czasem w zabieganiu czy ignorancji nie możemy usłyszeć tego, co podpowiada nam natura, wewnętrzny głos czy jak to inaczej nazwać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z tym w zupełności czasem po prostu nie chcemy słyszeć tych"podszeptów"...
    Też mam czasem takie "wizje"i to nie tylko we śnie,nie wiem czemu i skąd ale słyszę słowa nim rozmówca je wypowie,w różnych sytuacjach zastanawiam się gdzie ja to już widziałam wracam jakby do tych samych wydarzeń...jakby podroż w czasie....

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to nazywam intuicja. Wydaje mi sie, ze my wiele slyszymy tylko nie zawsze sluchamy.

    OdpowiedzUsuń