piątek, 14 czerwca 2013

nie mam serca

Nie było mnie tutaj chwilę.
Tak wiele się skończyło i jeszcze więcej zaczęło.
Myśli nie chcą przelewać się na białą kartkę ekranu.
Porcelanowa nie jest już miejscem dla mnie?

Co dalej?
Wątpliwości rozwiewam pocałunkami,
letnie wieczory kąpię w winie i miłości.
Obok siebie my, nasze - od teraz - psy,
Chwile
które dzielimy po równo na rozmowy, spojrzenia i namiętności.
Chyba tak właśnie powinno być.
Chyba tak właśnie miało być.

Więc prawdopodobnie nie mam serca już do porcelanowej.
Dziwnie to napisać.
Dzięki niej poznałam tylu wspaniałych ludzi wciąż obecnych w moim życiu,
Z którymi dzieliłam i dzielę smaki życia.

Może to tylko chwilowa fanaberia? może przejdzie i wena wróci?
Bez względu na wszystko, to nie koniec.
To zawsze jest początek...