piątek, 8 marca 2013

pędzący królik

Szaleństwo to klucz do lepszego życia
W tym obecnym zmieniam się z motyla w poczwarkę
Zastygłą w swoim kokonie.
Gonić króliczka?
Dopaść
I zabić.
Jest to bowiem najlepsza metoda.


7 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten pesymistyczno-ironiczny fragment
    "zmieniam się z motyla w poczwarkę". Nie do końca rozumiem o co chodzi w zabijaniu króliczka? Może jakaś podpowiedź?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj zabawa polega na gonieniu i uciekaniu króliczka.
      W mojej wersji zabawy tak się nie da.
      Zabity króliczek kończy zabawę.
      Która skończyć się musi w sposób smutny. Przynajmniej dla króliczka.

      Ale to oczywiście metafora. Nie zabijajmy prawdziwych króliczków. Są rozkoszne ;)

      Usuń
  2. Króliczek do piekła! :)
    A piosenkę lubię od dawna :D. Już z dwa razy zdążyłam wdepnąć w dziwny związek, odkąd usłyszałam ją po raz pierwszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że to nie jest jakaś prawidłowość z tą piosenką i dziwnym związkiem ;) Wolałabym, żeby nie ;)

      Usuń
  3. pytanie jak zabić króliczka szybko i bezboleśnie...daj znać jak masz przepis na zabójstwo doskonałe...

    OdpowiedzUsuń
  4. To będzie pasztet z królika?

    OdpowiedzUsuń