czwartek, 20 stycznia 2011

Przy czwartku zawsze myślę o piątku.

Dzisiaj zaczytałam się w postanowieniach noworocznych. Nie moich. To czasem taka część mojej pracy. Poza oklepanymi banałami - szczere i dające do myślenia wyznania. Zastanawiam się czasem, dotykając niejako takiej intymnej sfery zycia innego człowieka, co skłania ludzi do takiego odkrywania się przed innymi? Co sprawia, że pozwala mi wejść z butami w swoją prywatność? Czy to kwestia anonimowości, jaką daje internet, potrzeba szczerej rozmowy, prostolinijność czy wrodzony ekshibicjonizm...? Hej, piszę bloga - powinnam wiedzieć!

Czasem, idąc ulicami miasta, patrzę w okna wieżowców i zastanawiam się ile nieznajomych losów ludzkich waży się w tych betonowych kosntrukcjach? Ile smutków i radości, planów i marzeń, i tajemnic? Jak mrówki pędzimy przez to swoje małe wielkie życie.




9 komentarzy:

  1. tak na prawdę chyba wszyscy jesteśmy egocentrykami i w dzisiejszych szybkich czasach myślimy tylko o sobie

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim postanowieniem noworocznym było znaleźć pracę. Na razie nadal jest to postanowienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) refleksyjna jesteś... mnie to chyba mija z wiekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. na blogu, na profilu społecznościowym - zawsze mówisz tylko tyle, ile chcesz powiedzieć - to zdrowe, pozwala Ci decydować o tym, co publiczne, a co prywatne - o tej zasadzie nie można po prostu nigdy zapominać. Jeśli robisz to mądrze - to wtedy jest to jedynie wewnętrzna potrzeba komunikacji, która każdy z nas posiada - nic więcej - wspaniała cecha, którą posiada część ludzi, a która pozwala Ci pisać na tyle interesujące, czasem universalne z którymi można się identyfikować rzeczy, że obcy ludzie są w stanie wejść przeczytać ;)
    kiss.

    OdpowiedzUsuń
  5. ekshibicjonizm połączony z samotnością.....

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zaglądam w takie okna, myślę o tym samym...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja patrzę mniej refleksyjnie, próbując dostrzec ruch, kolory ścian, ślad indywidualności za firankami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. postanowienia noworoczne? co to takiego? ;)
    nie wiem, nie stosuję, jestem niekonsekwentna.
    a okna... tak, lubię.

    OdpowiedzUsuń