niedziela, 24 października 2010



Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
— Marilyn Monroe




Tak, to cała ja. Dokładnie, cała ja. Ani bardziej, ani mniej, tylko taka właśnie.

"I said it, I mean it, I'm here to represent it"                                                                                                                                                                                          Hank Moody   



6 komentarzy:

  1. To jest świetne!:]
    Zakochałam się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, MM jakoś tak oględnie traktowana jest jak biuściasta blondyneczka. A ona mądre rzeczy mówiła. Uwielbiam jej powiedzonko, że pieniądze szczęścia nie dają - dopiero zakupy :] Szkoda, że ogólnie nie była szczęśliwa w tym swoim życiu, bo na to wszystko wskazuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie! zdawałoby się, że miała wszystko, a była samotna i nieszczęśliwa. Ale fajna z niej kobieta... z resztą ktoś o kim się mówi przez dziesięciolecia nie mógł być tylko pustakiem z biustem, tyłkiem i blond włosach.
    Dla mnie piękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również się nią zachwycam. Chyba przez jej eteryczność. Jakiś czas temu opublikowano jej zdjęcia - bardzo klimatyczne i spoza kategorii seks bomby ;) http://deser.pl/deser/51,83453,8434379.html?i=0

    OdpowiedzUsuń
  5. Zjawiskowa....i to bez photoshopa....

    OdpowiedzUsuń