czwartek, 30 grudnia 2010

Przygotowania.

Trzebaby pomyśleć o Sylwestrze...

Jakiś czas temu koleżanka przywiozła mi z Tajlandii przepiękną kreację, wyszukaną specjalnie dla mnie, na moje specjalne zamówienie. Nie miałam przyjemności jeszcze jej ubrać i napewno nie będzie dla niej lepszej okazji niż zbliżający się wieczór Sylwestrowy utrzymany w konwencji 'romantyczny'.

Oto ona:

3255_3cd6_500


ps. Mam nadzieję, że nie zmarznę ;)



10 komentarzy:

  1. To są rzęsy?

    Niesamowite.

    Dobrej zabawy życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od jakiegoś czasu czytam, ujawniam się wiec w końcu :) Rzęsy świetne. Udanej imprezy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne :)
    Udanej zabawy,
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. A to dlatego niektóre kobiety tańczą z taką lekkością!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozumiem, ze to ma przyodziac ta gorna czesc korpusu, a co z ta dolna??? czy bedzie naturalna?
    Tak czy inaczej zycze milej zabawy ... w takiej kreacji to napewno nie bedzie trudne!!!
    Szczesliwego Nowego Roku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne :DDDD, hmmm...to cała kreacja ? Nie będzie Ci zimno, napewno !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za życzenia, naturalnie przesyłam Wam wszystkim również jak najbardziej pozytywne emocje życząc szczęścia i jeszcze raz szczęścia. Gdzieś bowiem wyczytałam, że zdrowie i pieniądze to pasażerowie Titanica mieli, ale szczęścia im zabrakło :)

    @Ina - żart miał polegać na tym, że to był jakby początek i koniec kreacji, taki na dolną i na górną cześć korpusu jednocześnie ;P

    @ka - Bardzo mi miło :) Oczywiście zaglądnę do Ciebie poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. ;) jak będziesz nimi machać to możesz od wiatru zmarznąć :P


    Baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne bardzo :)

    Najlepszego !

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak! W Sylwestra ubierz tylko rzęsy. Nowy Rok będzie zachwycony! :)
    Wszystkiego dobrego! :)))

    OdpowiedzUsuń