Trzebaby pomyśleć o Sylwestrze...
Jakiś czas temu koleżanka przywiozła mi z Tajlandii przepiękną kreację, wyszukaną specjalnie dla mnie, na moje specjalne zamówienie. Nie miałam przyjemności jeszcze jej ubrać i napewno nie będzie dla niej lepszej okazji niż zbliżający się wieczór Sylwestrowy utrzymany w konwencji 'romantyczny'.
Oto ona:
ps. Mam nadzieję, że nie zmarznę ;)