sobota, 13 sierpnia 2011

Efekt motyla.

Są takie wydarzenia w życiu, które z oczywistych względów wpływają na to, co się z nami dzieje.
Ale ile jest tych małych, niezauważalnych zdarzeń, dzięki którym przyszłość plastycznie zmienia się bez naszego udziału.
Czasem czuję się jak za mała łódka na za dużej wodzie.
Ale to jest przyjemne uczucie. Nie chciałabym móc zaplanować sobie wszystkiego...

I tym sposobem znalazłam się w Szczecinie.
Uwielbiam hotele.
Uwielbiam ich surowy wystrój, ciszę i uwielbiam być w tym wszystkim sama.

10 komentarzy:

  1. OBŁĘDNY bannerek z kotami po prawej ;DDDDDD
    Pozdrawiam, Samotnico ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. też lubię bywać sama, ale nie w hotelu :)nocne demony nie śpią i mają przewagę ,w nieznanym mi lokum :) brrrr

    OdpowiedzUsuń
  3. Di - ja w tym temacie tez raczej z tych malych dziewczynek, w domu bardziej komfortowo sypiam z jakims oswietleniem wlaczonym - aktualnie na niebiesko, ale hotele rzadza sie innymi prawami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wierzę, że nie mogłabyś. wiele bliskich mi osób milczy, choć wiem co myśli na ten temat. wiem, że mi kibicują i boją się o mnie i razem ze mną za każdym razem, gdy przez niego płaczę, a czasem się to jednak zdarza.

    ale jestem wariatką. najwyraźniej. czasem buntowniczo jestem z tego dumna, a czasem trochę na siebie zła. huśtawka, ale na szczęście z przewagą tego pierwszego. jak mogę myśleć inaczej, kiedy czuję będąc blisko Niego, że tutaj mam wszystko?

    Tobie też szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chyba wyroslam juz z takiego poswiecania sie w imie milosci. Szczescie jest szczesciem, nie boli ani nie przeraza. Ale kazdy ma swoja droge :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To miłego samotniczego urlopu (?)
    a przypadki, jak to przypadki... super, że są! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To taki wypad dlugoweekendowy. O szczegolach bede sie rozpisywac, bo poznaje Szczecin, ktory dotad lezal dla mnie na koncu swiata...;) a wcale tak nie jest.

    Samotnica nie jestem, raczej slomiana wdowa ale ze podobno rozstania chwilowe uczucie wzniecaja to ja wlasnie je wzniecam. I bede to robic jeszcze przez kilka dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to gdyby Ci się nudziło w nocy to dowcip na dobranoc:

    - Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt!
    - Po czym pan tak sądzi?
    - Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym mógł mieszkałbym codziennie w innym hotelu. Uwielbiam ich klimat. Nie wiem dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  10. oj... ja też uwielbiam hotele, a tak rzadko dane mi w nich bywać (może dlatego je tak uwielbiam?) :)

    OdpowiedzUsuń