środa, 29 czerwca 2011

Uprzedziłam moją przyjaciółkę, z którą umówiłam się na ploty do knajpy, że mam nieprzyzwoicie krótką spódniczkę i obłędnie wysokie obcasy - żeby wkomponowała się w moją stylistykę.

Spotykamy się.

Moja przyjaciółka: Ty nie masz krótkiej spódnicy...
Moja przyjaciółka: Ty wogóle zapomniałaś ją ubrać!
Ja: Hell je! :)

Wcale nie była taka krótka, ale kocham moją D. za to, że zawsze powie to, co powinna powiedzieć :)

2 komentarze:

  1. lubimy ludzi, którzy wiedzą, co powinni powiedzieć... :D :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie kilka dni temu Brat zapoznał z bogatą ofertą wiadomości "pewnej" gazety czytanej przez tysiące ;P

    OdpowiedzUsuń