Pokazywanie postów oznaczonych etykietą głaszcz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą głaszcz. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 września 2010

Głaszcz!

Skradłam komuś ten rysunek. Nie pamiętam komu, więc nie podam źródła.
Ale wklejam, bo tak mi pasuje pod ten niedzielny wieczorny nastrój. 
Kota z rysunku nie mam, za to moje dwa psy głaskanie uwielbiają. Trochę to naughty, ale jest po 22, więc chyba mogę się przyznać, że ja też.

I znów kolejny postulat: głaszczmy się! Głaszczmy się często, głaszczmy się dużo, głaszczmy się, gdzie się da!
Bo życie jest krótkie.