Status
Zapytała się mnie koleżanka, gdzieś pomiędzy jednym , a drugim :
a jak u Ciebie życie priv? jakiś mąż w domu, pociechy?
to odpisałam:
męża i pociechy nie ma w domu, ale jest nie-mąż i mam z niego pociechę, zarówno w domu, jak i poza domem
Rzecz w tym, że ja sobie statusu na fejsbuku nie zapdejtowałam.
tjaaa... statusowanie się... eh...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fejsbuk wszystko określa. Tak po prostu, tak... pretensjonalnie.
OdpowiedzUsuńMakaron i wino, ach... Nawet o drugiej.
Statusowanie się? Hahahahahaha trzeba jakiś dalszy komentarz?
OdpowiedzUsuńI like it :P
OdpowiedzUsuńfacebook? a co to?
OdpowiedzUsuń:DD
Jak się nie ma FC to problem sam się rozwiązuje. Szkoda, że to nie działa w przypadku ZUS-u na przykład...
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach zmiana statusu na fejsbuku załatwia wszystko ;)
OdpowiedzUsuń