Na widok mojej mamy w żółtej sukience w zielone kwiaty:
- jak na Panią patrzę, to przypomina mi się jajecznica ze szczypiorkiem mojej mamy...
Tak poprostu na Chmielnej:
- ale Pani piękna, gotowałbym Pani...
I pytanie, którym mnie ostatnio jeden pokonał:
- A dlaczego Pani jest ruda?
No właśnie, dlaczego...? : )
Choruję i zapoznaję się z muzyczną ofertą mojej tv - zakochałam się w tej piosence i chcę już wakacje i nad morze i na plażę i tego gwieździstego nieba nad beztroską głową chcę. Choćby tylko na dwa tygodnie.
Kocham takie "meneliki", a na wspomnienie jajecznicy ze szczypiorkiem dopadła mnie głupawka. ;)
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał! Ale muszę przyznać, że skojarzenie niebanalne... ;-) ja, podczas joggingu, usłyszałam od pewnego pana: "Ale się pani czoło świeci" - nie dość, że mało oryginalne, to jeszcze prawdziwe...
OdpowiedzUsuńJajecznica ze szczypiorkiem;) Toż to wysublimowany komplement jakich mało;)
OdpowiedzUsuńSympatycznie!
Pozdrowienia ślę!